niedziela, 13 października 2013

a taki tam kawał po Północy :D


Ateista po śmierci trafił do piekła. Pierwsze, co zrobił, to zapytał diabła, jak tam jest.
-Nie ma się czego bać, tu jest naprawdę fajnie. Chodź ze mną to ci pokażę.
Przechodzą korytarzem i mijają kina, restauracje, puby, domy publiczne, teatry, kluby, kręgielnie... Normalnie życie jak w Madrycie, dla każdego coś miłego. Ateista jest już prawie całkowicie przekonany, że będzie mu tu lepiej niż na ziemi, kiedy nagle widzi otwarte drzwi, a za nimi ściana ognia i przytłumione krzyki ludzi...
-A to co ma znaczyć, diable? Miało być fajnie.
-Spokojnie, to tylko katolicy. Jak sobie wymyślili-tak mają.
:D:D:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D::D:D:D:D:D:D:D:D
tak, hehe :D to taka ciekawostka: I ja i Siren jesteśmy ateistami :D
Wiara tylko zabiera możliwość szczęścia (bez urazy do wierzących ale to prawda).
To tyle w dzisiejszym poście po północy :P
miłej nocy :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz